„Czerwony Kapturek”- przedszkolaki z Pacanowa w Centrum Kultury w Oleśnicy.
„Czerwony Kapturek”- przedszkolaki z Pacanowa w Centrum Kultury w Oleśnicy.
19 stycznia 2024r najmłodsze przedszkolaki z Samorządowego Przedszkola w Pacanowie z grup: Krasnoludki i Muchomorki na zaproszenie zaprzyjaźnionego Stowarzyszenia Wspólnota Oleśnicy mogły zobaczyć sztukę teatralną pt: „Czerwony Kapturek” w Miejsko-Gminnym Centrum Kultury w Oleśnicy. Na pewno wszystkie dzieci i dorośli znają bajkę o Czerwonym Kapturku ale tym razem była to wersja dopasowana do realiów współczesnych. Czerwony Kapturek miał oczywiście dotrzeć do babci ale zajęło mu to trochę czasu ,bo niestety ciągle patrzył w telefon komórkowy i zmylił drogę. Była też mama , babcia i pan leśniczy ratujący wnuczkę i babcię oraz wilk, który po wszystkich wydarzeniach obiecał być już wege. Elementy humorystyczne, świetna gra aktorów i młodzieży , która przeplatała przedstawienie występem muzyczno-wokalnym sprawiła, że przedszkolaki świetnie się bawiły. To wspaniałe przedstawienie było nie tylko piękną grą aktorów ,ale uczyło dzieci, że dla własnego bezpieczeństwa nigdy nie wolno bezgranicznie ufać obcym osobom . Nawet pozornie bardzo przyjazny i miły nieznajomy może mieć złe intencje. Dodatkowy morał z tej współczesnej wersji bajki to: jak najmniej korzystać z telefonu komórkowego, bo oprócz zalet może też negatywnie wpływać na zachowania w świecie rzeczywistym. Przedstawienie z aktorami ,muzyką, tańcem i śpiewem pobudza wiele zmysłów dziecka a w konsekwencji rozwija wyobraźnię, jego kreatywność oraz samodzielne myślenie.
Dziękujemy Stowarzyszeniu Wspólnota Oleśnicy za zaproszenie, dziękujemy Pani dyrektor Miejsko-Gminnego Centrum Kultury za możliwość miłego spędzenia czasu. Podziękowania kierujemy do Pana Jarosława Dudy sponsora przewozu dzieci a Pani Haliny Mądrej właścicielce zajazdu „Oaza” za słodki poczęstunek. Dziękujemy też Pani Agacie Dudzie-mamie naszej Julci za zaangażowanie w to przedsięwzięcie. Wszystkim, dzięki którym mogliśmy odbyć taką wycieczkę serdecznie dziękujemy.
Barbara Żurek
